Recenzja książki
"To nie deszcz, to ludzie" Halina Birenbaum, Monika Tutak-Goll

             Książka ta jest wywiadem z Haliną Birenbaum, polsko-izraelską pisarką, przeprowadzonym przez Monikę Tutak - Goll, reporterkę Wysokich Obcasów. To osobista i wzruszająca rozmowa o wojennych przeżyciach, o Holocauście, o okrucieństwach tamtych lat. Jest też świadectwem siły życia, miłości i pamięci. Bohaterka wywiadu, będąc dzieckiem straciła, ukochana matkę na Majdanku, ojca w Treblince. Opowiada, co czuła jako dziecko przed wojną, w getcie warszawskim i różnych obozach koncentracyjnych a w końcu jako dorosła kobieta po wojnie. Przeżyła nie tylko getto, ale i Majdanek, Ravensbruk, Auschwitz - Birkenau oraz Neustadt - Glewe. Straciła prawie wszystkich swoich bliskich z wyjątkiem przyrodniego brata, o istnieniu którego dowiedziała się po wojnie. Opowiadając o swoim życiu, nie kryje wzruszeń, ale nie użala się nad sobą. Wróciła do Warszawy a potem udało się jej dotrzeć do Izraela. Była przekonana, że tam znajdzie szczęście i spokój, że zostanie przywitana z radością. Zawiodła się, nikt na takich ludzi nie czekał. Warunki życia były trudne, bez wody i prądu, w prymitywnych namiotach. Po pewnym czasie zamieszkała w małym domku w okolicach Tel Awiwu w bardziej dogodnych warunkach. W międzyczasie założyła rodzinę z Henrykiem, którego poznała w drodze do Izraela. Doczekali się dwóch synów. Trudy macierzyństwa łączyła z pisaniem książek, w których przekazywała osobiste doświadczenia swoje i innych, by wiedza o Holocauście ocalała. Martwiła się, że popełniane błędy wychowawcze sprawią, że dzieci staną się złe. A ona chciała, aby od małego wiedzieli, jaką krzywdę może wyrządzić człowiekowi drugi człowiek. Trudno w krótkiej recenzji opisać ogrom przeżyć bohaterki wywiadu. W rozmowie z reporterką opowiada ona o swojej rodzinie , o wielkiej miłości do matki o której myśli zawsze, gdy coś ważnego dzieje się w jej życiu, o szczęśliwym małżeństwie. Mówi o relacjach z dziećmi i wnukami, o atmosferze lęku o nich i przesadnej wręcz troskliwości. Mówi o Polakach, ze strony których zaznała dużo dobra. To w Polsce po raz pierwszy wydano jej książki. Ma tu wielu przyjaciół, chętnie tu wraca, bo kocha wszystko, co kojarzy się jej z latami dzieciństwa. Myślę, że czytelnik po lekturze tej książki zapozna się z twórczością H. Birkenbaum, która ma odwagę mówienia o sprawach, o których się milczy. Od nienawiści może uratować człowieka tylko drugi człowiek - tyle lat minęło a słowa te są prawdziwe i aktualne. Obecnie p. Halina ma 91 lat, jeździ po świecie, mówi w kilku językach. Skupia wokół siebie mnóstwo młodych ludzi, kontaktuje się z nimi przez Facebooka i WhatsAppa. Na spotkaniach z młodzieżą opowiada o zagładzie, o gehennie wojny, którą przeżyła ona i inni. Przywraca pamięć o tych, o których nie pamiętałby już nikt. Często powtarza, że przeszłość żyje obok niej. Nauka o zagładzie to nie tylko kolejne rozdziały w książce. To nauka, która uczy odpowiedzialności za drugiego człowieka. Bez tej świadomości może wrócić nienawiść i brak tolerancji wobec innych. Polecam, przeczytajcie ten wywiad. Według mnie, nie można przejść obojętnie wobec faktu, ile człowiek jest w stanie wytrzymać. Sięgnijcie po te książkę, szczerze zachęcam.


Regina Gil
DKK dla dorosłych
w Modliborzycach