Na Stanisława, Jadwigi, na Marcina - o modliborskich jarmarkach - wspomnienie

"[...] wyprawy rodzin chłopskich z Wierzchowisk do kościoła w Modliborzycach miały różnoraki charakter.
        To miasteczko, obok kościoła było magnesem przyciągającym okoliczną ludność.
        Na początku XX w. dużo się tu działo. Na rynku w czasie tradycyjnych jarmarków sprzedawano i kupowano produkty rolne, jak zboża, warzywa oraz handlowano zwierzętami rzeźnymi i hodowlanymi, przede wszystkim końmi, jako siłą pociągową niezbędną w każdym gospodarstwie chłopskim.
        Kupno lub sprzedaż konia związane było ze szczególną ceremonią, w której główną rolę odgrywali miejscowi i okoliczni Żydzi.
        W tamtych czasach od 30 do 40 % populacji Modliborzyc stanowili Żydzi. Zajmowali się głównie handlem i lichwą. Praktycznie to oni decydowali o poziomie cen nie tylko na zwierzęta, ale i produkty rolne.
       Dużą rolę w tym handlu odgrywał pierścień sklepików ciasno okalających rynek, których właścicielami byli Żydzi. Tu można było kupić drobne artykuły przemysłowe, jak mydło, naftę, gwoździe oraz buty, materiały ubraniowe i słodycze. W dniach jarmarków karczmy były pełne. Słyszało się wtedy śpiewy, krzyki, kłótnie, a nawet dochodziło do bijatyk między uczestnikami tych jarmarków. [...]
        Tak więc, Modliborzyce z tamtych czasów kojarzą się nie tylko z kościołem, ale też z opisanymi jarmarkami. Można rzec, że były wtedy centrum handlowym dla mini regionu, w tym dla Wierzchowisk."

(Zygmunt Wach, "Historia Dworu w Wierzchowiskach na Roztoczu", Warszawa 2010, s. 59-60).

Wykorzystane zdjęcie: Wieści Gminne, wyd. specjalne, wrzesień 2011
Zygmunt Wach, ur. 1931 r. w Wierzchowiskach, gdzie spędził swoje dzieciństwo i lata szkolne, obecnie mieszka w Warszawie. Wydał także "Wierzchowiska - wieś na Roztoczu. Kronika XX w." (2008), "Mój wehikuł czasu. Autobiografia" (2014) oraz tomik "Wiersze" (2017). Jego twórczość pokazuje, jak ważnym miejscem w jego życiu pozostaje rodzinna miejscowość, do której powraca także obecnie.

Jarmark w Modliborzycach,  [w] Wieści Gminne, Wyd. specjalne, wrzesień 2011